AKTUALNOŚCI AKTUALNOŚCI

Uwaga na piestrzenicę kasztanowatą

Niegdyś masowo sprzedawana i spożywana. Dziś uznana za trującą ze względu na zawartość gyromytryny, trucizny uszkadzającej m.in. wątrobę, nerki i wzrok. Mowa o piestrzenicy kasztanowatej, zwanej też babimi uszami.

Grzyb ten występuje w lasach sosnowych i świerkowych, na glebach suchych i piaszczystych. Owocniki pojawiają się od marca do maja. Główka piestrzenicy jest nieregularnie kulista, silnie mózgowato pofałdowana, ciemnobrązowa niekiedy z odcieniem fioletowym. Z wiekiem kolor zmienia się na kasztanowo-czerwony. Trzon początkowo jest białawy, z czasem nabiera fioletowoczerwonego odcienia, na całej powierzchni posiada nieregularne wgłębienia. U młodych okazów jest pełny, u starszych pusty w środku.

Przez mało doświadczonych grzybiarzy piestrzenica bywa mylona z jadalnym smardzem, który owocuje w podobnym okresie, bo od kwietnia do maja. Smardz jednak woli lasy liściaste i znaleźć go można głównie pod jesionami, wiązami, klonami czy bukami.

Piestrzenicę kasztanowatą można odtruć przez suszenie lub długotrwale gotowanie. Ponieważ jednak trudno ustalić, po jakim czasie obróbki termicznej traci swoje trujące właściwości, w większości krajów Europy, w tym w Polsce, jest uznana za grzyb trujący, a jej sprzedaż jest zabroniona.