Asset Publisher Asset Publisher

Kłusownictwo zagrożeniem dla ludzi

Z niebezpiecznym przypadkiem kłusownictwa spotkali się strażnicy leśni z RDLP w Lublinie

W okolicach Jeziora Białego natrafiono na resztki nielegalnie pozyskanej zwierzyny oraz narzędzia kłusownicze.
Sarna z widocznymi śladami wycięcia mięsa od kości znajdowała się przy drodze dojazdowej do domków letniskowych. Najprawdopodobniej zwierzyna posłużyła jako przynęta dla drapieżników. Na miejscu zabezpieczono także dwa potrzaski. Jeden z nich był zatrzaśnięty. W różnych miejscach widoczne były ślady krwi, które świadczą o tym, że w potrzasku musiała ucierpieć zwierzyna. Odnalezione ślady wskazują na to, że udało jej się uwolnić – relacjonują strażnicy leśni z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.

Okazuje się, że to nie pierwszy ujawniony przypadek kłusownictwa na tym terenie z wykorzystaniem tak niebezpiecznych narzędzi.
Taki sposób kłusownictwa stanowi zagrożenie nie tylko dla zwierzyny, ale i dla ludzi. Zastawiony potrzask jest niebezpieczny dla przechodzących osób, gdyż przypadkowe uwolnienie ostrych i silnych szczęk może połamać kości  – ostrzega główny specjalista SL ds. Straży Leśnej RDLP w Lublinie, Jerzy Reja.

Podjęto działania zmierzające do wykrycia sprawców.
Policjanci, we współpracy ze strażnikami leśnymi, prowadzą intensywne czynności dochodzeniowe, które mają na celu ujawnienie osób zamieszanych w ten proceder – tłumaczy Jerzy Reja.

Przypadek niebezpiecznego kłusowania ujawniono w miejscu atrakcyjnym turystycznie, położonym przy drodze znajdującej się w pobliżu domków letniskowych. Zimą w okolice jeziora przyjeżdża mało osób, ale bardzo często zaglądają tam dzikie zwierzęta. Aktywność dzikiej zwierzyny w tym miejscu to łakomy kąsek dla kłusowników, którzy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji jakie mogą ponieść za łamanie prawa. Za kłusownictwo grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.