Asset Publisher Asset Publisher

77. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Leśnicy z RDLP w Lublinie wzięli udział w wojewódzkich obchodach upamiętniających polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.

Lublinianie upamiętnili ofiary zbrodni katyńskiej przy symbolicznej Mogile Katyńskiej, znajdującej się na cmentarzu komunalnym przy ul. Białej. W obchodach uczestniczyli m.in. przedstawiciele lubelskiego Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, władze samorządowe i wojewódzkie, pracownicy IPN oraz służb mundurowych. Hołd pomordowanym rodakom oddała także delegacja pracowników biura RDLP w Lublinie. Lubelscy leśnicy wzięli udział również w uroczystych obchodach 77. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zorganizowanych w Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Kochanowskiego w Lublinie, gdzie poprzez symboliczne posadzenie „Dębu Pamięci" upamiętniono ppor. Jerzego Jana Burdzińskiego, nauczyciela tej szkoły zamordowanego w Katyniu w 1940 roku.

Mord katyński był jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii naszej ojczyzny. Po agresji na Polskę dokonanej 17 września 1939 roku, Sowieci wzięli do niewoli ok. 250 tys. polskich żołnierzy. W dniu 3 kwietnia 1940 roku NKWD rozpoczęło likwidację obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Z polecenia najwyższych władz sowieckich zamordowano ok. 22 tys. polskich obywateli. Wśród nich byli oficerowie Wojska Polskiego, żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza i Żandarmerii Wojskowej, funkcjonariusze Policji Państwowej i Straży Więziennej oraz cywile należący do elit II Rzeczypospolitej – artyści, duchowni, lekarze, prawnicy, profesorowie, którzy stanowili kwiat polskiej inteligencji. Egzekucji dokonywano w miejscach kaźni m.in. w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni. Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu Niemcy podali dopiero 13 kwietnia 1943 roku. Przez wiele lat władze sowieckie próbowały zakłamywać prawdę o Katyniu obarczając winą za masowe egzekucje Niemców. W okresie komunizmu zbrodnia katyńska była w naszym kraju tematem tabu, ale pamięć o zamordowanych przetrwała. 

Należy pamiętać, że wśród osób bestialsko zamordowanych przez funkcjonariuszy NKWD znajdują się również leśnicy. Według danych z tzw. Listy Katyńskiej wśród rozstrzelanych strzałem tył w głowy było 724 leśników – oficerów Wojska Polskiego. Nie można zapominać o pracownikach Lasów Państwowych, którzy zginęli w działaniach wojennych i walkach partyzanckich, a już po zakończeniu wojny z Niemcami – tracili życie z rąk komunistycznych oprawców.