MEDIA O NAS
PALI SIĘ! LAS!
fot. M. Kołodziejczyk
fot. M. Kołodziejczyk
Z Łosiem przez las - Nadleśnictwo Chotyłów, cz. 2
Kiedy zapowiada się kolejny długi, ciepły i słoneczny weekend oznacza to, że w lasach jest coraz bardziej sucho. Nawet wtedy, gdy mamy średnie zagrożenie pożarowe wystarczy kilka dni bez deszczu, by jeszcze bardziej obniżyć wilgotność ściółki. Ze statystyk Wydziału Ochrony Lasu DGLP wynika, że od początku roku lasy administrowane przez LP płonęły ponad 1000 razy. Od początku roku do końca maja wybuchło 975 pożarów, a zniszczeniu uległo niemal 272 ha lasów. Niestety, nadal nieumyślne podpalenia często są przyczyną wybuchu pożaru. W aż 93 proc. to celowe działanie człowieka przyczyniło się do tragedii. Pojawianiu się kolejnych źródeł pożarów w lasach sprzyja nie tylko nieodpowiedzialna działalność człowieka, ale też susza, od kilku sezonów występująca w Polsce, jak też specyfika położenia i infrastruktury danego obszaru leśnego. Tak jest np. w Nadleśnictwie Chotyłów, które oprócz ww. wymienionych czynników ma na swoim terenie tzw. suchy port przeładunkowy w Małaszewiczach. Zagrożeń jest więc dużo. Jednocześnie, Lasy Państwowe, krok po kroku rozwijają własny system przeciwpożarowy, który pozwala na jak najszybsze wykrycie źródła ognia. Istniejąca w Chotyłowie drużyna leśników – strażaków jest zawsze pierwsza na miejscu pożaru. I albo go gasi albo opanowuje w taki sposób, aby do głównej akcji ratowniczej mogły przystąpić inne jednostki straży: państwowej lub ochotniczej.
O wyposażeniu i działalności drużyny leśników – strażaków Nadleśnictwa Chotyłów w audycji mówili:
- Mariusz Kiczyński, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Chotyłów
-Piotr Motek, specjalista Służby Leśnej.
