AKTUALNOŚCI
Zmagania z pożarami w lasach lubelskiej dyrekcji
Trzy pożary odnotowano wczoraj w zasięgu terytorialnym Nadleśnictwa Świdnik, a z żywiołem walczono również na terenie Nadleśnictwa Rozwadów.
Od początku kwietnia zagrożenie pożarowe w lasach na obszarze całej Polski jest bardzo duże i nie inaczej sytuacja ta wygląda w lasach RDLP w Lublinie. Łagodna zima sprawiła, że w pokrywie gleby zalega duża ilość uschniętych roślin runa i traw, które przy braku opadów deszczu i niskiej wilgotności ściółki, nawet przy niewielkim zarzewiu ognia, mogą się zapalić i spowodować pożar lasu.
Mimo wielu apeli o niewypalanie traw i nieużytków, prawdopodobnie właśnie takie bezmyślne działanie było przyczyną aż trzech pożarów na terenie Nadleśnictwa Świdnik. Wszystkie powstały w obrębie Leśnictwa Siostrzytów.
–We wszystkich przypadkach ogień przenosił się na las w wyniku przerzutów z terenów przyległych. W pierwszym pożarze spłonęła wyłącznie pokrywa gleby. Powodem drugiego z nich był ogień rozpalony na nieużytkach i łąkach przy Wieprzu, który doszedł do lasów, ale objął w większości lasy prywatne w sąsiedztwie Nadleśnictwa Świdnik, nie wyrządzając szkód na naszym obszarze – relacjonuje nadleśniczy Adam Kot. Okazuje się, że nie był to ostatni pożar z jakim tego dnia walczono na tym terenie.
–Wypalanie łąk w okolicy wsi Białka było zarzewiem ognia, który w wyniku silnego wiatru przeniósł się na obszar Leśnictwa Siostrzytów. Pożar objął swoim zasięgiem powierzchnię przeszło 18 ha. Straty środowiskowe będą trudne do oszacowania. Był to drzewostan w fazie zamierania, pozostawiony do naturalnej sukcesji, wobec czego nie prowadzono tam żadnych działań gospodarczych. Mimo tego, że udało się ugasić ogień, pożarzysko jest w dalszym ciągu dozorowane przez leśników. Niestety dziś otrzymaliśmy informację o kolejnym pożarze traw w sąsiedztwie naszych lasów. Mamy nadzieję, że dzięki szybkiej reakcji uda się szybko opanować ogień i powstrzymać jego rozprzestrzenianie na tereny leśne – dodaje nadleśniczy.
Czwartek był również dniem walki z żywiołem dla leśników z Nadleśnictwa Rozwadów. Jak wynika z pierwszych szacunków w wyniku dużego pożaru spłonęło tam przeszło 40 ha lasów. Na szczęście uprawy, młodnik i drzewostan w leśnictwach Zaosie i Charzewice stanowiły tylko część tej rozległej powierzchni, na której większość objęta pożarem stanowiła pokrywa gleby. Zarzewie ognia zlokalizowano w środku lasu i z pierwszych ustaleń policji wynika, że było to celowe działanie podpalacza.
–Silny wiatr i warunki atmosferyczne spowodowały szybkie przeniesienie się ognia na rozległy obszar. Trwająca od wczoraj skoordynowana akcja gaśnicza nie została jeszcze zakończona, ponieważ wciąż dogaszamy nowe zarzewia ognia. W szczytowym momencie w gaszenie pożaru było zaangażowanych ponad 100 strażaków z 40 zastępów straży pożarnej z różnych części województwa podkarpackiego oraz pracownicy Nadleśnictwa Rozwadów, których zadaniem było m.in. tworzenie zapór przeciwogniowych – informuje oficer prasowy KP PSP w Stalowej Woli, st. kpt. Krystian Bąk.
Leśnicy wspólnie ze strażakami usilnie proszą, aby nie wypalać traw i nieużytków.
–W tym okresie zdecydowana większość pożarów w lasach powstaje w wyniku przeniesienia ognia z terenów przyległych. Apelujemy także, aby nie używać otwartego ognia w lesie i jego bezpośrednim otoczeniu. Przy aktualnych warunkach atmosferycznych i wysokim stopniu zagrożenia pożarowego nie jest trudno o doprowadzenie do tragicznego w skutkach pożaru. Nawet najmniejsza iskra z wypalanych pozostałości roślinnych czy niedopałka papierosa może stać się przyczyną tragedii – tłumaczy dyrektor RDLP w Lublinie, dr inż. Marek Kamola.
Przypomnijmy, że w bieżącym roku leśnicy z lubelskiej dyrekcji LP planują przeznaczyć na ochronę przeciwpożarową ponad 4 mln zł. Będzie to ogół nakładów związanych z zabezpieczeniem lasów naszej dyrekcji, a więc m.in. przygotowaniem pasów przeciwpożarowych, utrzymaniem stacji prognostycznych, sieci dróg leśnych, baz sprzętu i prewencji, czy też dyżurami w punktach alarmowo-dyspozycyjnych i na wieżach obserwacyjnych. Dzięki sprawnemu systemowi obserwacyjno-alarmowemu i dobrej współpracy ze Strażą Pożarną możliwe jest szybkie wykrywanie pożarów i podjęcie niezbędnych działań umożliwiających ich ugaszenie.
Więcej informacji o ochronie przeciwpożarowej w lasach RDLP w Lublinie w artykule – „Wzmagamy ochronę lasów przed żywiołem”.