We wszystkich obwodach łowieckich liczenie odbywało się tą samą metodą. Uczestnicy inwentaryzacji dokonali pędzeń na wybranych losowo powierzchniach. Inwentaryzacja objęła 10% losowo wybranej powierzchni RDLP w Lublinie, we wszystkich 25 nadleśnictwach.

 – Powierzchnie zostały wytypowane za pomocą programu komputerowego. Inwentaryzacja na terenie naszej dyrekcji objęła obszar 56 tys. ha, na którym policzyliśmy ok. 1 tys. dzików. Po przeliczeniu na powierzchnię ustalono, że jest to ok. 9,5 tys. dzików na terenie całej dyrekcji. Ich zagęszczenie wynosi 0,4 dzika na kilometr kwadratowy – tłumaczy główny specjalista SL ds. łowiectwa RDLP w Lublinie, Andrzej Tyrawski, który koordynował akcję z ramienia lubelskiej dyrekcji.

W całej Polsce w akcję było zaangażowanych ponad 35 tys. osób. Blisko 7 tys. osób wzięło udział w liczeniu dzików na terenie RDLP w Lublinie. Najliczniejszą grupę stanowili myśliwi i leśnicy. Wśród pozostałych byli m.in. pracownicy zakładów usług leśnych, uczniowie szkół leśnych, studenci i przedstawiciele OSP.

Zgodnie z przewidywaniami najwięcej dzików zarejestrowano w północno-wschodniej części lubelskiej dyrekcji.

– Potentatem było Nadleśnictwo Włodawa, w którym odnotowaliśmy aż 186 dzików na powierzchni 3,7 tys. ha. W Chełmie – 136 dzików na obszarze 3 tys. ha, w Radzyniu Podlaskim – 93 sztuki na powierzchni 1,6 tys. ha, a w Parczewie – 80 dzików na terenie 3 tys. ha – wylicza Andrzej Tyrawski, zauważając, że zgoła odmienny stan liczebności dzików można zaobserwować na południu regionu.

– Na terenie Nadleśnictwa Biłgoraj nie odnotowano żadnego dzika na powierzchni 1,7 tys. ha, w Rozwadowie tylko jednego na obszarze 1,6 tys. ha, a w Nadleśnictwie Janów Lubelski zarejestrowano jedynie 6 dzików na obszarze 3,2 tys. ha. Od wielu lat liczebność dzików w południowych nadleśnictwach jest dużo niższa od średniej w całej dyrekcji. Taki stan rzecz można tłumaczyć ograniczoną bazą żerową oraz dużą populacją wilka – tłumaczy główny specjalista SL ds. łowiectwa RDLP w Lublinie.

Informacja o liczebności dzików ma istotne znaczenie w walce z epidemią wirusa afrykańskiego pomoru świń. Przez ostatnie trzy lata myśliwi prowadzili nasilony odstrzał dzików w związku z zaleceniem Inspekcji Weterynaryjnej, aby osiągnąć zagęszczenie populacji tego gatunku nie większe niż pół osobnika na kilometr kwadratowy. W opinii ekspertów, przy takim zagęszczeniu ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa ASF w jego naturalnym środowisku jest minimalne. Co za tym idzie, jest szansa, że wirus wygaśnie samoistnie.

– Liczenie pozwoliło uzyskać informację jaki efekt przyniósł nasilony odstrzał dzików prowadzony od niespełna trzech lat. Po przeprowadzeniu inwentaryzacji tego gatunku mamy wiedzę w jaki sposób gospodarować tą populacją przez następne lata. Analizując wyniki z terenu naszej dyrekcji można ocenić, że po realizacji zakładanego na rok łowiecki 2016/2017 planu pozyskania dzika, żadne nadleśnictwo na terenie RDLP w Lublinie nie powinno przekroczyć zalecanej normy 0,5 dzika na kilometr kwadratowy – podsumowuje Andrzej Tyrawski.

Inwentaryzacja dzików, prowadzona w poszczególnych RDLP w różnych terminach, zakończyła się ostatecznie 6 listopada i znane są już wyniki zbiorcze. Liczebność tych zwierząt w Polsce wynosi ponad 144 tys. sztuk, co w przeliczeniu daje zagęszczenie 0,5 szt dzika na kilometr kwadratowy. Więcej danych podsumowujących inwentaryzację w skali kraju znajduje się tutaj.