AKTUALNOŚCI AKTUALNOŚCI

Leśnicy pamiętają

Lubelscy leśnicy upamiętnili ofiary ludobójstwa na Wołyniu

Choć Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa przypada 11 lipca, główne uroczystości w Lublinie zorganizowano 16 i 17 lipca br. Uczestniczyła w nich delegacja pracowników biura RDLP w Lublinie.

Drugi dzień obchodów rozpoczął się od mszy świętej w Kościele Garnizonowym pw. Niepokalanego Poczęcia NMP odprawionej w intencji wszystkich Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i dawnych Kresach Południowo-Wschodnich. Eucharystii przewodniczył ks. dr hab. Andrzej Pietrzak, prof. KUL, którego rodzina brała udział w bohaterskiej obronie Przebraża przed bandami UPA, zaś homilię wygłosił ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Po zakończeniu mszy świętej uczestnicy obchodów przemaszerowali na Skwer Ofiar Wołynia, gdzie przed Pomnikiem Wołyńskim zebrane delegacje złożyły kwiaty oraz zapaliły pamiątkowe znicze. –Niezwykle bolesne jest to, że wolna Polska po 1989 r. tak długo nie pamiętała (…) Długo czekaliśmy na ten czas, żeby w tak godny sposób upamiętniać te ofiary. My pamiętamy, nie w imię nienawiści, ale w imię prawdy. Myślę, że nastąpi taki czas, że w miejscach, gdzie oni byli mordowani, staną krzyże, odbędą się pogrzeby – mówił w swoim wystąpieniu Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który tego dnia razem z mieszkańcami Lubelszczyzny oddał hołd ofiarom wydarzeń sprzed 76 lat.

Zbrodnia wołyńska była antypolską czystką etniczną przeprowadzoną przez nacjonalistów ukraińskich. Objęła swoim zasięgiem nie tylko obszary Wołynia, lecz także województwa lwowskie, stanisławowskie i tarnopolskie oraz część województwa lubelskiego i poleskiego. Według szacunków polskich historyków, ukraińscy nacjonaliści zamordowali na Wołyniu i w Galicji Wschodniej około 100 tys. Polaków.

Wśród mordowanych w bestialski sposób było także wielu „ludzi lasu” – nadleśniczych, leśniczych, podleśniczych, gajowych, robotników i praktykantów leśnych, pracowników biurowych nadleśnictw i innych osób bezpośrednio związanych z branżą leśną. Obowiązkiem kolejnych pokoleń leśników jest stanie na straży, by pamięć o nich nie zaginęła.

„Niech polskie knieje szumią o ich pamięci”.